Zauroczenie

Karlajn

Madzia, kochanie - o takim będzie Ci łatwiej zapomnieć, uwierz mi.

Ja mam taką sytuację, że akurat do ostatniej chwili dawał mi nadzieje... Rozmawiałam z nim szczerze o moich uczuciach wprost (w 4 oczy), gdzie on oznajmił, że na razie nie chce związku i wszystko wyjdzie z czasem.. No to ja byłam w sumie zadowolona, zaczęłam podchodzić do tego z dystansem i co się okazało? 2 tyg po naszej rozmowie widzę na fb, że jest w związku! Fajnie? Kto wyszedł na idiotkę? Oczywiście ja ;< Oszukiwał mnie przez cały czas, a ja tyle czasu na niego zmarnowałam... Najgorsze jest to, że wszyscy mnie ostrzegali przed nim, wiem o nim najgorsze rzeczy, a i tak stałam za nim murem.. I jak na tym wyszłam, cholera. Bez żadnych wyjaśnień wszedł sobie w nowy związek.. W ogóle się ze mną nie liczył, w końcu pokazał jaki jest naprawdę.. I niestety mam z nim dużo wspomnień, o których nie będzie łatwo zapomnieć.. Ale nie ma też już co płakać. Za dużo tego było, nie jest tego wart - frajer.

Także Madziu, nie płacz już ;* Trzeba cieszyć się z innych rzeczy, a reszta przyjdzie w swoim czasie.

Emmi.

I właśnie takiego czegoś nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem. Skoro facet nie chcę się angażować, skoro nie jest zainteresowany to po cholere robi nadzieje i tym samym bawi się uczuciami? Nie znoszę takiego czegoś. Jeśli wie, że nic z tego nie będzie, powinen powiedzieć to wprost, a nie wszystko przeciągać, a ostatecznie totalnie olać drugą osobe Rolling Eyes

Karlajn

Dokładnie Daga, to jest straszne... Na początku naszej znajomości było naprawdę cudownie, wiedziałam, że mu zależy itp.. Ale później zaczęło się wszystko psuć.. On zaczął mieć wątpliwości.. i jakby wtedy to zakończył, powiedział że nic z tego nie będzie to od razu dałabym sobie spokój i nie cierpiałabym aż tak..

No, ale nie chcę już nad tym rozmyślać, bo i tak nie dojdę do tego, dlaczego tak się stało.. Czas żyć dalej, świat na nim się nie kończy ; )

Katherine.

po prostu FACECI TO IDIOCI Wink

))))))))))

Sonrisa

A ja sądzę, że ludzie to idioci. Nie wierzę w emocjonalność zależną od płci, ale to chyba w sumie nie ma związku z zauroczeniami...

Karlajn

szczyluss

Zgadzam się z Karoliną, chociaż czasem ciężko przestać o tej osobie myśleć, mimo tego jaka jest.